Najlepsze filmy 2021

Ta lista powinna pojawić się znacznie wcześniej, ale niestety czasu na nią nie mogłem znaleźć. Udało mi się jednak ustalić jakie filmy zrobiły na mnie największe wrażenie w ubiegłym roku. Parę z nich nadrobiłem obecnie, gdyż jakoś wcześniej mi umknęły. Dużo ważnych tytułów przegapiłem i trafiły one na moją ciągle rosnącą kupkę wstydu. Może z czasem niektóre z nich obejrzę. Tym czasem zapraszam Was do zapoznania się z moimi ulubionymi filmami 2021 roku.

Rok 2021 nie należał do najlepszych dla kina, a przynajmniej jego pierwsza połowa. Ciekawsze tytułu zaczęły się pojawiać na ekranach kin dopiero po wakacjach i trzeba przyznać, że sporo jakościowego kina wtedy sie ukazała. Niezależnie od tego czy były to małe kameralne filmy lub wielkie superprodukcje. Było w czym wybierać, zarówno na dużym i małym ekranie. Mi udało sie obejrzeć około 200 filmów, co nie jest wielkim osiągnięciem, ale czas nie pozwolił mi na więcej. Z tej listy wybrałem 20 tytułów, które trafiły w moje prywatne gusta, chociaż dobrych filmów obejrzałem dużo więcej.

Moją dwudziestkę zdominowało głównie kino amerykańskie i europejskie, chociaż pojawił się jeden film z Czarnego Lądu. Po za tym znaczna większość tych filmów to kino autorskie, ale nie zabrakło także kina rozrywkowego. Najlepszym filmem, jaki pojawił sie w naszych kinach w ubiegłym roku jest zdecydowanie "Licorice Pizza" od Paula Thomasa Andersona. Widziałem go już dwa razy i jestem przekonany, że jeszcze nie raz powrócę do tego jakże oryginalnego i optymistycznego dzieła. Na drugim miejscu znalazł się znakomity brytyjski horror, debiut reżyserski Rose Glass "Saint Maud" (wiem, że miał premierę w 2020 roku, ale na ekrany mojego kina trafił na początku 2021). "Saint Maud" to miks kina psychologicznego i kina grozy, opowiadający historię młodej kobiety, która odnalazła drogę do Boga i coraz bardziej chce się do niego zbliżyć. Granice pomiędzy gorliwą wiarą a fanatyzmem są tu niezwykle płynne, a finał na długo pozostaje w głowie. Wielkie kino. Podjum zamyka najlepszy film o współczesnej Polsce nakręcony w Rumunii. "Niefortunny numerek lub szalone porno" to wiwisekcja współczesnej Rumunii. Radu jude nie bi się mówić o problemach toczących jego kraj, ale także sięga po niewygodną, bolesną historię Rumunii. Gdyby taki film powstał u nas, nie przeszedł by bez echa. Szczególnie prawa strona mocno by protestowała.

1. Licorice Pizza - reż. Paul Thomas Anderson (USA)

2 .Saint Moud - reż. Rose Glass (Wielka Brytania)

3. Niefortunny numerek lub szalone porno - reż. Radu Jude (Rumunia)

4. Annette - reż. Leos Carax (Francja)

5. Obiecująca. Młoda. Kobieta - reż. Emerald Fennell (USA)

6. Ojciec - reż. Florian Zeller (Francja/Wielka Brytania)

7. Świnia - reż. Michael Sarnoski (USA)

8. Zielony rycerz. The Green Knight - reż. David Lovery (USA)

9. Ostatniej nocy w Soho - reż. Edgar Wright (Wielka Brytania)

10. Sound of Metal - reż. Darius Marder (USA)

11. Powrót do tamtych lat - reż. Konrad Aksinowicz (Polska)

12. Tick, Tick...Boom! - reż. Lin-Manuel Miranda (USA)

13. Psie pazury - reż. Jane Campion (Nowa Zelandia)

14. Aida - reż. Jasmila Žbanić (Bośnia i Hercegowina......)

15. Nie patrz w górę - reż. Adam MC Kay (USA)

16. Fried Barry - reż. Ryan Kruger (RPA)

17. Nomadland - reż. Chloe Zhao (USA)

18. Poziom mistrza - reż. Joe Carnahan (USA)

19. Palm Springs - reż. Max Barbakow (USA)

20. In the Highs - reż. John M.Chu (USA)