NAJLEPSZY FILM

    W tym roku sytuacja w najważniejszej kategorii nie jest klarowna. Nadal nie ma głównego faworyta i pewności do kogo trafi statuetka. Co nie znaczy, że trudno będzie odgadnąć zwycięzcę. Najważniejsza walka rozegra się pomiędzy dwoma filmami. Pierwszym jest "Roma" Alfonso Cuarona a drugim "Green Book" Petera Farrelly'ego. Najbezpieczniejszym wyborem dla Hollywood byłoby nagrodzenie bezpiecznego filmu jakim jest "Green Book", jednak wydaje mi się, że Oscara zgarnie jednak "Roma". Czy będzie to zasłużona nagroda - czas pokaże. Ja osobiście chciałbym aby wygrała "Faworyta", ale szanse na to są niewielkie. Może co prawda zdarzyć się niespodzianka, jednak mam nadzieję, że nie powtórzy sie historia z rozdania Globów i złotego rycerzyka zabierze najgorszy film ze stawki - "Bohemian Rhapsody"

Wygra - Roma
Powinien wygrać - Faworyta

NAJLEPSZY REŻYSER

    Pomimo, że trzymam kciuki za Pawła Pawlikowskiego i uważam, że wykonał kawał dobrej roboty przy "Zimnej wojnie", ale Oscar w tej kategorii nie trafi do niego. Oscara zgarnie w tym roku niestety Alfonso Cuaron. Nie twierdzę, że wykonał źle swoja pracę, przeciwnie, ale bardziej cenię pracę Pawła, Spika Lee i Yorgosa Lantimosa. I to ten ostatni powinien wygrać w tej kategorii. Niestety "Faworyta" zapewne przez wielu akademików nie była obejrzana, a Cuaron zebrał praktycznie wszystko co możliwe do tej pory. Także Oscar powędruje do "Romy"

Wygra - Alfonso Cuaron Roma
Powinien wygrać - Yorgos Lanthimos Faworyta

NAGRODY AKTORSKIE

    W kategoriach aktorskich nie przewiduję żadnych niespodzianek. Większość, jak nie wszyscy zwycięzcy są już znani i raczej nie zmieni to się dzisiejszej nocy. W głównej męskiej roli Oscara zgarnie niestety Rami Malek za przyzwoitą, ale nie wybitną rolę w słabym "Bohemiam Rhapsody". Zagrozić może mu jedynie Christian Bale za "Vice". Ja Oscara przyznałbym Viggo za znakomitą role w "Green Book". W kategorii drugoplanowej zwycięży Mahershala Ali za "Green Book" i nikt mu nie odbierze zwycięstwa, chociaż mam cichą nadzieję, że Richard E.Grant namiesza tutaj trochę, gdyż w "Can You Ever Forgive Me?" jest fantastyczny.

Najlepszy aktor:
Wygra - Rami Malek Bohemian Rhapsody
Powinien wygrać - Viggo Mortensen Green Book
Aktor drugoplanowy:
Wygra - Maharshala Ali Green Book
Powinien wygrać - Richard E.Grant Can You Ever Forgive Me?

    W kategoriach kobiecych także wszystko jest rozstrzygnięte. W głównej kategorii Oscar powędruje do Glenn Close za znakomitą rolę w przeciętnym filmie, jakim jest "Żona". Jej główna rywalką i moją cichą faworytka jest fantastyczna Olivia Colman ("Faworyta"), ale zwycięstwo Close także mnie ucieszy. Pozostałe aktorki w tym wyścigu się nie liczą. W rolach drugoplanowych jest odrobinę trudniej. Uważam jednak, że Oscara zdobędzie Rachel Weisz za "Faworyę". Zagrozić jej może jedynie Regina King ("Gdyby ulica Bale mogła mówić"), ale jej zwycięstwo będzie raczej niespodzianką.

Najlepsza aktorka:
Wygra - Glenn Close Żona
Powinna wygrać - Olivia Colman Faworyta
Aktorka drugoplanowa:
Wygra - Rachel Weisz Faworyta
Powinna wygrać - Rachel Weisz Faworyta

NAJLEPSZY SCENARIUSZ

    W kategoriach pisarskich sprawa zwycięstwa nie do końca jest jeszcze rozstrzygnięta i w zasadzie wszystko może się tutaj zdarzyć. Jednak mam jakoś dziwne przeczucie, że faworyci w swoich kategoriach odjadą ze statuetkami. W scenariuszy oryginalnym Ostar trafi do twórców skryptu "Faworyty". Myślę, że ani "Green Book" ani "Pierwszy Reformowany" (najwięksi konkurenci) nie sprawią tutaj niespodzianki. W kwestii scenariusza adaptowanego nagroda przypadnie do Spika Lee i spółki za "BlacKkKlansman", gdyz akademia będzie chciała przyznać temu filmowi nagrodę, a największe szansę ma tutaj. Chociaż ja bym Oscara dał filmowi "Can You Ever Forgive  Me?", króty jest wręcz fantastycznie napisany.

Scenariusz oryginalny:
Wygra - Faworyta
Powinna wygrać - Faworyta
Scenariusz adaptowany
Wygra - Czarne bractwo. BlacKkKlansman
Powinien wygrać - Can You Ever Forgive Me?

NAJLEPSZE ZDJĘCIA

    W drugiej ważnej dla nas kategorii zwycięzca do końca nie może być pewny. Oczywiście dużo sie mówi o tym, że to Alfonso Cuaron zdobędzie za zdjęcia do "Romy" Oscara, ale szanse Łukasza Żala nie są zupełnie stracone, zwłaszcza, że w kilka nagród za zdjęcia odebrał "Romie". Stawiam na zwycięstwo "Zimnej wojny", gdyż sa po prostu najlepsze z wymienionej piątki, ale przewiduje, że akademia nagrodzi "Romę"

Wygra - Alfonso Cuaron Roma
Powinien wygrać - Łukasz Żal Zimna wojna

FILM NIEANGLOJĘZYCZNY I FILM ANIMOWANY

    Z filmem animowanym nie będzie żadnych niespodzianek i nikt, ale to zupełnie nikt nie zabierze nagrody nowej odsłonie przygód Spider-Mana. Każdy inny werdykt będzie w tym przypadku pomyłką, chociaż nie obrażę się gdy wygra "Wyspa psów" Andersona. W kategorii nieanglojęzycznej jest już odrobię inaczej, chociaż praktycznie wszyscy wróżą zwycięstwo przedstawicielowi Meksyku, czyli "Romie", ale nasza "Zimna wojna" nie jest na straconej pozycji. Jeżeli "Roma" wygra w głównej kategorii to istnieje duża szansa, że "Zimna wojna" wygra w tej mniej ważnej. I mam nadzieję, że taki scenariusz się spełni.

Film animowany:
Wygra - Spider-Man Uniwersum
Powinien wygrać - Spider-Man Uniwersum

Film nieanglojęzyczny:
Wygra - Roma Meksyk
Powinna wygrać - Zimna wojna Polska


POZOSTAŁE KATEGORIE

Najlepsza Muzyka:
Wygra - Czarna Pantera
Powinna wygrać - Wyspa psów

Najlepsza piosenka
Wygra - Narodziny gwiazdy
Powinien wygrać - The Ballad of Buster Scruggs

Najmniejsze kostiumy:
Wygra - Czarna Pantera
Powinna wygrać - Faworyta

Najlepsze efekty specjalne:
Wygra - Avengers: Wojna bez granic
Powinien wygrać - Avengers: Wojna bez granic

Najlepsza scenografia:
Wygra - Czarna Pantera
Powinna wygrać - Faworyta

Najlepsza charakteryzacja
Wygra - Vice
Powinna wygrać - Granica

Najlepszy dokument:
Wygra - Free Solo
Powinien wygrać - Free Solo

Najlepszy montaż:
Wygra - Bohemiam Rhapsody
Powinna wygrać - Faworyta

Najlepszy dźwięk
Wygra - Bohemian Rhapsody
Powinien wygrać - First Man

Najlepszy montaż dźwięku:
Wygra - Bohemian Rhapsody
Powinien wygrać - First Man

Kategorie krótkometrażowe odpuszczam, gdyż po prostu większości tych filmów nie oglądałem.